Kuchnia c.d
Kuchnia była już gotowa i aż prosiła się o meble, niestety stolarze mieli tydzień obsuwy
Kuchnia była już gotowa i aż prosiła się o meble, niestety stolarze mieli tydzień obsuwy
Odkładałem to kilka urlopów ale w końcu trzeba się było za te schody zabrać.Na dzień dobry chłopaki dolali próg i wzmocnili górną warstwę.
Płytki ,hyyym no tu niestety nastąpiło cięcie kosztów.Jak wcześniej już pisałem marzyły mi się płytki z kampinosem no i po takie do sklepu pojechaliśmy.Niestety w w sklepie nadszedł dylemat płytki zwykłe za 7zł stopnica czy te z kampinosem 26złsztuka.Po namyśle zdecydowaliśmy że te 1500zł różnicy które zaoszczędzimy lepiej będzie zainwestować w upiększanie salonu.Bo to w końcu tylko schody.
A tu już wstępne przymierzanie zakupionych płytek.
Nie jest tak źle,powiem nawet w tajemnicy że docelowo wyszło całkiem nieźle ale o tym w kolejnych wpisach
A w między czasie zabraliśmy się za porządki.
Ewcia uderzyła na stryszek.
A ja sprzątałem garaż i ładowałem śmieci na przyczepkę.Czekał mnie kurs na śmietnisko.
agusia-g5 nie umiem się doszukać zdjęć spiżarki.Znalazłem tylko to z czasów stanu surowego.
Nie wiem czy pomoże,jak coś to na kolejnym urlopie mogę cyknąć zdjęcia na gorąco.
A ze spraw mniej odległych:) chłopaki kończyli płytkować piwniczkę
ja już zaczynałem kłaść panele w pokojach na pietrze.
A w łazience ostatnie prace czyli malowanie.
kolor jasny beż żeby do płytek pasowało i za bardzo nie przyciemniło łazienki
Standardowo wszyscy zawalili,no prawie wszyscy bo jedynie i na szczęście płytkarze stawili się na czas i od razu złapali się za klejenie.Na pierwszy front poszły płytki w kuchni ponieważ już w piątek miał nastąpić montaż mebli.
Niestety jak się okazało !!! kuchnia którą zamówiliśmy trzy miesiące temu jest jeszcze nie gotowa! Podobnie wygląda sprawa ze schodami ,miały być już dawno gotowe i montowane zaraz po naszym przyjeździe,niestety okazało się że jeszcze nie ma na nawet na nie drzewa.
No a my oczywiście ogień po sklepach,chciał bym coś pogrzebać przy domku ale zamiast tego biegałem miedzy regałami w poszukiwaniu farb, lamp,paneli i setek innych rzeczy.
Panele już kupione ,do małego pokoiku te ze zdjęcia a w dużym będę kład białe.Nie wiem czemu ale uwidziały mi się fioletowe tylko w całym Opolu nie znalazłem nigdzie tego koloru,no wiec zostało na białych a fioletowe będą ściany