Ufoludki na budowie.
Witamy poświątecznie.Oczywiście wpis taki późny bo to w końcu urlop czyli całe dnie całujemy klamki w sprawach papierkowych a wieczorem do późna walczymy na budowie.Oczywiście cały czas robimy foty i kiedy tylko urlop się skończy to blog ruszy z kopyta.A na razie dom opanowali panowie od rigipsów a stryszek hyyym stryszek to zaatakowali jacyś kosmici i też się bawią w rigipsy.Dziwaki jakieś!wrzucam ich fotkę.
I oczywiście jak byśmy już w tym roku nie zdążyli zrobić wpisu to dla wszystkich nas odwiedzających - Szczęśliwego nowego!!!!!!

.Będziemy naturalnie śledzić co tam u wszystkich ale wpisy z urlopu oczywiście wrzucimy na spokojnie po powrocie do Holandii.
Jeszcze widok na wszystko,z planów których nie zdążyliśmy wykonać to tylko mozaika na podmurówce i płot w okół działki więc nie jest tak źle,nadrobi sie he.
Pozdrawiamy.





Komentarze