No i zostałem tatusiem:)
Zapierał się i zapierał ,no to go sami wyciągnęli . No i tak oto wczoraj o 23.10 urodził się nam Oskarek. Mój pierworodny.Duma mnie rozpiera, choć jeszcze trochę jestem wystraszony i zakręcony.
Jest słodziutki
Zapierał się i zapierał ,no to go sami wyciągnęli . No i tak oto wczoraj o 23.10 urodził się nam Oskarek. Mój pierworodny.Duma mnie rozpiera, choć jeszcze trochę jestem wystraszony i zakręcony.
Jest słodziutki
Zaplecze gotowe.
Mamy praktycznie wszystko przygotowane.Szkoła rodzenia też już za nami (polecam ,bardzo fajna sprawa dla rodziców pierwszego dziecka)
Ewa spakowała mi już torbę ,bo ja w panice pewnie wszystkiego bym zapomniał.
Termin mamy na jutro, choć nie widać żeby Oskar się jakoś specjalnie śpieszył.Ja z nas trojga to chyba najbardziej się tym wszystkim stresuję :). Pozdrawiam i narazisko bo nie wiem kiedy będę miał czas na kolejny wpis :))))
W końcu gotowe.Jak to powiadają starzy akwaryści.Przy akwarium pośpiech nie jest wskazany. Trochę to kosztowało i czasu i kasy, ale efekt mi się podoba.No może jeszcze kilka poprawek zrobię,ale to już kosmetyka.
No a teraz trochę o rybkach bo to śliski temat . Wszyscy się dziwią że w moim akwarium nie pływają kolorowe rybki.Ale ja miałem inne plany.Kolorowe rybki to hodowałem za młodziaka i już mi się znudziło.Teraz chcę takie które mnie uspokoją kiedy nie będę miał czasu nad wodę z wędką pojechać:). Oto kilka moich okazów (zdjęcia kiepskie ale rybki nie chcą pozować).
Wzdręgi
Jesiotr
Lin
I mój ulubiony ,mister Karp :)
No i jest jeszcze kilka innych ale nie będę przynudzał. Szkoda tylko że mój aparat robi tak kiepskie zdjęcia ,coś mu się popsuło bo kiedyś lepsze cykał.Na żywo zbiornik robi niezłe wrażenie ;).
Dotarła tydzień temu ale nie miałem kiedy się pochwalić.Jeszcze raz dziękujemy wszystkim na nas głosującym.