Dla widzów o mocnych nerwach :0
Niedawno pisałem jak to stado żab które zamieszkały w naszej przydomowej sadzawce,tak rechoczą że się człowiek skupić na budowie nie potrafi.Z czasem jedna zacząłem się doi nich przyzwyczajać i nawet mi się to bardzo spodobało,niestety żaby tak rechotały że naściągały sobie problemów i to sporych
Za żabami przyszły zaskrońce i po żabach !!!Jednego udało mi się sfotografować,tak się do tych żab przyzwyczaiłem że teraz czułem się jak by mi lis kury z podwórka kradł heh