Kolejny etap zamknięty.
I wyszło całkiem nieźle choć do końca miałem obawy że po poszerzeniu domu o jeden metr tylko z jednej strony i podniesieniu ścianki kolankowej o 2 pustaki domek straci na wyglądzie ale widzę że zabiegi kosmetyczne typu powiększenie bramy garażowej i przedłużenie dachu oraz lekkie powiększenie daszku zdały efekt i wyszło całkiem nieźle.
Do tego żeby już bardziej nie ingerować w wygląd zewnętrzny (bo w końcu ten śliczny w swej prostocie)że tak go nazwę domek uwiódł nas nie tylko swoją praktycznością ale też wyglądem to postanowiliśmy zostawić świetlik nad drzwiami wejściowymi z którego wielu rezygnuje choć nie dziwię się bo zamówienie drzwi z naświetlem kosztuje prawie dwa razy tyle co zwykłe drzwi z gerdy ale porobi się parę dni dłużej w Holandii i się nazbiera zawsze tak sobie mówimy he he i tym sposobem zbierają się tygodnie, miesiące i lata.