W swoim żywiole.
I na to od dawna czekała Ewcia.W końcu mogła sobie coś posadzić .
Ale się cieszyła
Na razie tylko krokusy ale to zawsze coś.
I na to od dawna czekała Ewcia.W końcu mogła sobie coś posadzić .
Ale się cieszyła
Na razie tylko krokusy ale to zawsze coś.
Czas posadzić tę trawkę.Na pudełku pisało ,siać siewem krzyżowym heh niby proste ale wcale mi to nie szło, tym bardziej że wiał wiatr i siało się jak gdzie chciało a nie tam gdzie chciałem ja . Zmieniłem więc technikę na swoją czyli technika solenia zupy heh.Wyglądało śmiesznie ale było skuteczne, po za tym że zużyłem trzy razy więcej trawki niż powinienem ale co mi tam ważne żeby wyrosła.
Porzyczyłem walec ale nic nie pomógł bo ziemia za tuściutka była i sie do niego przylepiała.
Działo się i w środku i na zewnątrz .W łazience chłopaki pomału zbliżają się do końca a przy naszym projekcie (choć nie widać) to było co robić.Półka pod pralkę prawie gotowa trzeba jeszcze zamówić do niej szybę ale chyba nie zdążymy.
I niestety znowu zong dopiero teraz zauważyliśmy że będzie problem z otwieraniem szyby ponieważ na ścianie będzie kaloryferek.No i trzeba było odkuć płytki i wezwać hydraulika celem odsunięcia grzejnika jak najdalej od półek.Żeby mimo wszystko kaloryfer nie przeszkadzał zamówiliśmy taki który odstaje od ściany tylko 7 cm.Powinno być ok.
A przed domem już równiutko wszystko gotowe pod trawkę.
Zwykłą oczywiście - sportową.Żeby nikt nie pomyślał że przywieziemy z Holandii .
To tylko 28 ton ziemi :)
Rodzina wpadła z pomocą i przyszły trawnik zaczął się tworzyć.
No tak ja znowu wyjdę na nieroba bo jak zawsze nie ma mnie na zdjęciu.Ale ktoś zdjęcia robić musi:)
Nawet gości przyjmowaliśmy nie przerywając pracy,może troszkę niekulturalnie ale czas gonił ,koniec urlopu tuż tuż.
Zamontowałem drugi bok daszku i faktycznie teściowa miała racje.Teraz wygląda lepiej :)
Wiem wiem ten próg jest straszny ,to akurat moja wina,kupiłem farbę brązową a wyszła jakaś mega czerwień ,się poprawi heh
Musiałem proga zrobić bo szpara straszna była i wiało do środka.Jak wyschnie farba to jeszcze od środka przyklei się gąbeczkę i na zimę będzie szczelnie.