Równanie działki.
Równanie działki było w planie na poprzednim urlopie,niestety brakło czasu,bo ci od płotu się za bardzo ślimaczyli.
Na szczęście sąsiad obiecał pomóc i kiedy jego pracownicy będą mieli chwile luzu to wpadnie z nimi i z koparką i za drobną opłatą wyprostuje nam ten rozkopany ogródek.
Jak obiecał tak zrobił,niestety to co mamy na podwórku jest trochę za kiepskie nawet na trawnik a ja myślałem że trawa wyrośnie na wszystkim,jednak jak się okazuje ładna trawa potrzebuje dobrej ziemi.
szczególnie w miejscach w których ziemia zmieszała się z piachem i żwirem z budowy.
Trzeba będzie na następny urlop zamówić wielkie auto dobrej ziemi i zarezerwować trochę czasu na jej rozplantowanie.