Koniec rąbania ( w końcu).
Data dodania: 2011-12-14
W między czasie kupiłem sobie ażurowe płotki ,chce je przybić między wiatą a daszkiem na drzewo.Będą trochę osłaniały od wiatru i jakieś pnącze się po nich puści.
Ewcia płotki pomalowała ,niestety ja nie zdążyłem ich zamocować.Zrobi się na kolejnym urlopie.
No i w końcu uporaliśmy się z całym drzewem,kurcze źle przeliczyłem i wyszło że zmieściło by się jeszcze z pięć meterków.Kto wie może na następnym urlopie jeszcze się dokupi.
W końcu na podwórku porządek,teraz można się zabrać za grabienie ziemi pod trawkę.