Stawiamy wiatę.
Data dodania: 2010-08-09
To na razie ostatnia rzecz którą zrobiliśmy przy domu i można powiedzieć że w końcu blogiem dogoniłem rzeczywistość.Teraz tak jak wszyscy będziemy dodawać wpisy na bieżąco.Za tydzień urlop i o ile pogoda pomoże to znowu będzie szał na budowie to znaczy trzy tygodnie a pracy że ho ho.
Prąd doprowadzony podsypka pod przyszłą kostkę nawieziona fundamenty pod słupy wylane.Niby zwykła wiatka a tyle roboty.
Domek podoba nam się taki jaki jest i nie chcieliśmy psuć go wizualnie.Więc wiata jest cofnięta do tyłu żeby jak najmniej była widoczna od wjazdu.
Pokryta będzie czarną blacho dachówką.