Parter
Data dodania: 2010-04-20
podobało mi się że na budowie była piła, odpady były znikome a w około czysto a nie góry rozbitego młotkiem gruzu.
choć w sumie to z firmą byłem dogadany na daną cenę i ilość odpadów nie powinna mnie obchodzić ale ścianki równe a nie ogryzione cieszyły oko i ograniczało to na pewno mostki termiczne.Nie wszystko było jednak tak kolorowe bo tak jak już pisałem że kiedy majster był na budowie to wszystko szło gładziutko ale kiedy go nie było to chłopaki w dwóch miejscach drzwi zamurowali i w tedy się cieszyłem że zniszczone pustaki mnie nie obchodzą bo cena była ustalona. ten w białym to boss (majster).Jak widać pogoda dopisywała:)