Kanalizacja
I lecę z tym dalej mam trochę do nadrobienia.Choć długo jeszcze przed rozpoczęciem budowy czytaliśmy blogi iskierkowiczów i korzystaliśmy z wielu ciekawych rad to jakoś zawsze zwlekaliśmy z założeniem własnego,ale się nadrobi he he.W tym miejscu wrzucam fotę kanalizacji i od razu tłumaczę że przenieśliśmy rurę odprowadzającą ścieki z górnej łazienki ze ściany w salonie do kotłowni ktoś nas przestraszył że może nam huczeć w salonie i dla naszego spokoju tak zdecydowaliśmy,może czyta ktoś kto już mieszka i mógł by napisać jak to z tym jest? ,po drodze widać jeszcze podejście rurką do kominka bo na tym etapie nie byliśmy jeszcze pewni czy nie będzie kominka z płaszczem.