Wyskok na markety.
Korzystając z tego że w maju za oknem jest tak 
Wyskoczyliśmy poszperać na marketach.Po mału przeglądamy płytki bo następny urlop(wrześniowy)przeznaczamy na płytkowanie.Zkupiliśmy jeszcze farby do garażu,ja jakieś promocyjne lampki na stryszek
a żonka lampę z wiatrakiem do przyszłej sypialni 

takie lampy może już nie modne i obleciane ale nam się podoba i chcemy sobie taką w sypialni mieć,no może chcieliśmy troche inną ale skusiła nas cena.Mam nadzieje że da się to poskładać i będzie działało bo mam lekkie uczulenie na chińską markeciznę.
.Choć ostatnio przyśpieszyłem z nadrabianiem a dziś to nawet ze trzy wpisy może zdążę zrobić.Tak więc całe prace w okół budowy przerwane bo spadł majowy śnieg!!!.Tego nikt się nie spodziewał tym bardziej że jeszcze kilka dni wcześniej opalaliśmy się w pięknym słoneczku.












Komentarze