Niby oczywiste a zaskakuje.
Myślę że większość z nas buduje po raz pierwszy ,ja kiedyś nawet robiłem chwilkę w budowlance ale pierwszy raz stanąłem po drugiej stronie(stronie inwestora)i jak się okazuje daję się zaskoczyć za każdym rogiem,na przykład czekamy na pana od wymierzania okien kilka dni i jak przyjeżdża to zaskakuje nas pytaniem z której strony będą klamki w oknach i gdzie paski od żaluzji a my nie wiemy bo zapomnieliśmy się zastanowić he he albo wchodzi hydraulik do kuchni i zabija nas pytaniem gdzie będzie stał osprzęt a my w ogóle nie jesteśmy na to przygotowani bo kto o tym myśli jak jeszcze dom w stanie surowym stoi. Pewnie trochę winy jest w tym że jak przyjeżdżamy na budowę co 4 miesiące i wchodzi na nią z nami 6ekip i muszą wszystko zrobić w 3tyg to po prostu coś wypada z głowy ale to chyba nie tylko u nas tak jest bo po wykonawcach widać że są przyzwyczajeni i przygotowani i wielu mając hydraulika już w domu leci dopiero po projekt.